Pomorze, słoneczne dni. Drewniane ptaki na drzewach, pachnące młode jabłka. Czereśnie kupowane przy drodze nad morze. Gorąc. Żarówki jeszcze starszego typu. Maszyny pamiętające czasy kiedy nawet żarówek nie było. Wyczytałem gdzieś, że w XIX wieku myto się tylko na święta np. na Wielkanoc czyli 2-3 razy w roku w jeziorze, uff co za ulga…















